jak się

Myślę że to jest do zrobienia. A Ty i zimą chodzisz po górach itp - to ruchu też masz niemało. i tak i nie ;-) jednak zimą mam mniej ruchu, rower odpada. No zobaczymy jak to będzie, nie nastawiam się na nic; co ma być to będzie :-PP

U mnie zawsze w zimie 1-2kg na plusie, ale zupełnie się tym nie przejmuje, bo na wiosnę samo schodzi :-) Jak jest zimno to apetyt większy.

Każdy ma jakieś predyspozycje ułatwiające określoną aktywność. Jest to i błogosławieństwo i przekleństwo bo pcha nas często o jeden lub więcej kroków za daleko w tym w czym jesteśmy świetni. Ale Nene jakoś fajnie to równoważy - podoba mi się takie podejście do aktywności jak u niej.

żeby nogi szły tak jak barki :-P ale nie narzekam, cieszę się z formy! żeby nie było ;-)

jak dużo % to regeneracja gorsza. Ale znowuż ja przyznaję się bez bicia że ze 2 razy w tygodniu jakiś drink, wino, albo piwo wpada i nie rzutuje to jakoś drastycznie na regeneracji. Nie ma co sobie wszystkiego odmawiać.

Zimą to musi być dopiero ciekawie. Można się nieźle zmęczyć jak jest śnieg i ślisko.

Zimą to musi być dopiero ciekawie. Można się nieźle zmęczyć jak jest śnieg i ślisko. raki już czekają na pierwszy śnieg w górach :-D musimy dokupić czołówki i mąż chciał czekan %-)

Chodziliśmy po Alpach z takimi - chłopaczyska miały roczek. I uwierzcie, ze iść jakoś się da, ale stanąć,zeby zdjąć, potem założyć, usiąść ... ciężko. Miedzy chłopakami było 0,5kg różnicy - Matko jak to było czuć!

Tylko też praca chodzącą też ma swoje minusy bo dla kogoś kto po pracy wraca do domu nie trenuje nic nie robi to spoko ale jak ma się do zrobienia trening to już wypada to gorzej bo nogi są zmęczone i często ciężko z progresem przy treningu nóg a o bieganiu już nie wspomnę . Ja mam nawet często problem z wejściem na 3pietro zajmuje mi to 5min. No [...]

[...] U mnie pogłębiło lordozę, bo mięśnie były już zmęczone utrzymaniem prostej postawy. A to dodatkowe obciążenie dla kręgosłupa. Dodatkowo spinają się nogi, biodra i całość przestaje funkcjonować jak trzeba. Ani siedzenie ani stanie przez kilka godzin dobre nie jest, idealnie byłoby zmieniać pozycję, trochę siedzieć, trochę chodzić, trochę stać ;-)

Pisałyśmy o chodzeniu, nie o staniu ;-) Zgadzam się, stanie jest tak samo do d**y jak siedzenie. Najlepiej mieć pracę w której jest trochę wszystkiego i właśnie takiej będę szukała - jeszcze tylko 3 lata %-)

Oj tak odkąd wróciłam do pracy to kark jest moją zmorą ale też przyznam, że nic z tym nie robię. Też mam często zawroty głowy a i mam wrażenie, że bóle głowy mogą być m.in. o dtego co prawda zawrotów głowy nie miewam ( miałam 3 razy w życiu i zawsze za sprawą "czegoś" - może warto iść z tym do lekarza Paula? ) ale głowa bardzo często mnie boli w [...]

Ja uwielbiam zbierać grzyby :) co prawda za dzieciaka nie lubiłam chodzić ale teraz tak mi tego brakuje że jak tylko nadarzy się okazja to idę :)

ja tez obecnie cwicze bez musikow, czuje sie fajnie, chcociaz pewnno jeszcze jakis blok musikowy kiedys zrobie jak mnie pokusi jakis rekord pobic. Ale to 6-8 tygodni i powrót do niemusików :D Zmieniony przez - kris4real w dniu 2020-09-18 13:30:04

Ale jak wcześniej biegałam to zdarzało mi się zamyślić nad czymś i zwalniać wtedy nie kontrolując tego }:-(

To będa następne razy?! Super. Jak znowu nie będę wiedziała co ze sobą zrobić to pewnie będą :-P Zawsze lubiłam biegać w Październiku. Nie wiem w sumie czemu, może dlatego, że szybko ciemno się robi, a jeszcze w miarę ciepło.

Ja biegam cały rok, każda pora roku ma swój urok, choć właśnie jesień (wrzesień-listopad) najbardziej lubię. Szczególnie jak jest słonecznie i bez deszczu. Pięknie i kolorowo, do tego chłodno - sama przyjemność :-) Niestety w tym roku ominie mnie ta przyjemność. Już się nie mogę doczekać aż wrócę do biegania :-D

Też bzdura. Jak ramiona to nie kaptury. Gość nie ma pojęcia o czym mówi moim zdaniem. może... nie wiem, to było 2 lata temu. Tak czy siak nikt mi jeszcze nic sensownego nie powiedział w tym temacie, więc nie wiem co z czym się wiąże i dlaczego boli {{:-(

Mnie napyerdala jak zrobię uczciwie górę - przez kilka tygodni ciągiem & nonstop i nie pomagają nawet przeciwbólowe na receptę ;-) ...czyli nie dowiemy się jednak u kogo trawa jest bardziej zielona %-)

Często się zastanawiam jakby wyglądała moje życie a raczej jego jakość gdybym nie trenowała... Napewno miałabym więcej czasu ale co z samopoczuciem i bólami...?? hmmm... na pewno inaczej ;-) ja więcej chorowałam nim zaczęłam trenować. Miałam też więcej czasu na różne rzeczy, ale w sumie nie wyobrażam sobie teraz nie trenować - czegokolwiek, to [...]